Grzywacze. Są bardzo podobne do popularnych gołębi miejskich, ale znacznie od nich większe - osiągają długość ciała: 40-42 cm.

Dzisiaj miałam dzień w ogrodzie botanicznym w Zabrzu.
Były roślinki,kaczki ,a nawet gołębie.

Bardzo lubię gołębie. Mają u mnie na choince gniazdko i dzidziusia miały. Bardzo przyjazne, a najlepsze te rynkowe, co się wcale ludzi nie boją. Jest ich bardzo wiele gatunków. Łatwo się je choduje, a kiedyś używane jako listonosze. Super!

gołębie to jedne z najfajniejszych ptaków :)

Ja to już z aparatem fotograficznym się nie rozstaję.
Przypadkowo spotkałam dwóch chłopców z ruszającą się reklamówką.
Zagadnęłam Ich co tam mają.
Okazało się,że niosą dwa gołębie.
Oczywiście musiałam je sfotografować.
Chłopcy Ci, powiedzieli mi ,że mają całą hodowlę.

Brawo Alinko za gołąbki. :lol:
Ja rzadko noszę aparat,bo jak potrzebuję-to on fiksuje przy tych samych ustawieniach.Będąc 15-lipca w Poznaniu w Parku Wilsona spotkałam gołąbki (oprócz kaczuszek) i akurat miałam go przy sobie więc..."coś" mi wyszło. :D

         

Ten grzywacz spacerował w Green Parku w Londynie wśród miejskich gołębi:

No proszę-grzywacz w Londynie. :D
A  takie 2-gołąbki "upolował" dzisiaj mój s.Piotrek na X-piętrze naszego bloku. ;)
Zwróćcie uwagę,że gołąb po prawej stronie ma aż 2-obrączki: żółtą i niebieską.Hm... ciekawe.

      

Gołąbek na Nosalu, oczywiście w Tatrach :D

   

Mój gołąbek ma żółtą obrączkę :)

Urszulko-gołębi w górach raczej nie spodziewałabym się,chyba,że to "gołąb skalny". ;)
No proszę,a Twój gołąbek ma w dodatku obrączkę.Brawo za ujęcie. :)

Będąc w Pradze właściwie nie widziałam gołębi :/
Dopiero na słynnym Moście Karola dojrzałam jednego :)

Urszulko,ale dziwny kolor piórek ma ten czeski gołąbek. ;)
Właśnie trafiłam na podobne gołąbie w necie-prezentowane przeze mnie 26-sierpnia.Myślałam,że to te miejskie.Zdziwiły mnie obrączki żółte na nóżkach,ale nic poza tym.Teraz patrzę i podobne gołębie zdobyły medale w 2005r. w Porto.Ciekawe.Może to któryś z "moich"? ;)
Zobaczcie>>