To jest kontynuacja tego wątku
---> http://www.podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=212

Co to za zielone listki?

Danusiu, czy to  Miłorząb dwuklapowy (Ginkgo biloba)?

Danuśka napisał:

Co to za zielone listki?

To są zielone listki MIŁORZĘBU DWUKLAPOWEGO (Ginkgo biloba), zwanego też miłorzębem chińskim (nie japońskim, to nieprawidłowa nazwa).

W krakowskim Ogrodzie Botanicznym rośnie około dwustuletni okaz tego drzewa.
Jest to drzewo dwupienne, tzn. że są okazy "męskie" i "żeńskie" - miłorząb "żeński" rośnie w Krakowie koło jednego ze szpitali położniczych i mówi się, że przynosi tam szczęście mamom i maluszkom :)

Edytuję, bo spóźniłam się o 2 minutki z odpowiedzią - Paelciu, brawo!

Gratuluje Wam, Paelciu i MIKI!!! :applause:

To gałązka...



No właśnie, czego? ;)

Kurde, przez te liście to nie wiem ;) Ale bardzo ładne toto :D A czy pachnie?


Ciężko mi się szuka...i dłuuugo...

Czy to może jaśmin Paelko ?

Marylko, to nie jaśmin!

Ale zapach roślina, i owszem , ma! ;)

paela napisał:

To gałązka... No właśnie, czego? ;)

Paelciu, z opisów tego, co znalazłam wydaje mi się, że to jakaś odmiana Aktinidii (niektóre z odmian dają owoce, które znamy jako "kiwi").

Miki, " nie tędy droga"! :D

A mnie sie wydaje , że to jest krzew herbaciany... Elu ,mam racje? :)

Z tej roślinki herbatki nie zrobisz, Asiu! :D

Znalazłam coś podobnego czy to może Obiela ? Paelko

Nie, Marylko.

Może troszkę Wam ułatwię i powiem, że pachną też   listki tej rośliny. ;)

Czy to może ziele angielskie ?

Nie, Marylko, w Polsce roślina ta nie ma zastosowania jako przyprawa.

Ma za to zupełnie inne zastosowanie i pewnie każdy z Was zetknął się z nią choć raz w życiu! ;)

cały czas dreczyło mnie , że znam te urokliwe kwiatuszki!!  i chyba wiem!!!! Elu czy to jest mirt? Kwiatuszki do złudzenia przypominają kwiatki mirtu. :)

edytowałam bo zrobiłam kardynalny bląd !!  :cry:  ale zagadkę odgadłam!!! :lol:

Brawo Asiu! :D

http://images.google.pl/imgres?imgurl=h … 0%26sa%3DN


Mirt pospolity Myrtus communis  pochodzi z zachodniej Azji i obszaru śródziemnomorskiego. W czasach starożytnych był   symbolem płodności, a w późniejszych - symbolem czystości i niewinności.
Jest zimozielonym, pachnącym krzewem wrażliwym na mróz (temp. powyżej 5ºC), osiąga w naturze wysokość 3-5 metrów

http://www.mob-zabrze.pl/flora/myrtuscommunis.html

Jaka roślina wydała ten piękny kwiat?

paela napisał:

Jaka roślina wydała ten piękny kwiat?

Mój zakatarzony nos wyczuwa tu coś czosnkowatego :)

Mimo że węch nie do końca sprawny, nie myli Cię, Miki! :lol:

Miki pewnie zaraz "rozbije" czosnkową zagadkę, wiec jeszcze coś na dzisiaj:

paela napisał:

Mimo że węch nie do końca sprawny, nie myli Cię, Miki! :lol:

Najbardziej pasuje mi tu CZOSNEK NIEDŹWIEDZI (Allium ursinum) :)

Nie, Miki, to nie to! ;)

MIKI_KRAKOW napisał:

paela napisał:

Mimo że węch nie do końca sprawny, nie myli Cię, Miki! :lol:

Najbardziej pasuje mi tu CZOSNEK NIEDŹWIEDZI (Allium ursinum) :)

Katar powoli mija, więc teraz z lepszym węchem stawiam na SZCZYPIOREK (Allium schoenoprasum) :)

paela napisał:

Miki pewnie zaraz "rozbije" czosnkową zagadkę, wiec jeszcze coś na dzisiaj

Paelciu, czy to jakiś kwiatek z podrodziny pełnikowych?

Miki, tak, ten piękny, biały kwiat to kwiat naszego poczciwego szczypiorku!

http://images.google.pl/imgres?imgurl=h … l%26sa%3DN


Jeśli chodzi o drugi, śliczny kwiatek (też bielutki jak śnieg zresztą), to musisz jeszcze poszperać! ;)

paela napisał:

Miki, tak, ten piękny, biały kwiat to kwiat naszego poczciwego szczypiorku!

Przyznam się, że od początku podejrzewałam, że to może być szczypiorek - ten cienki, okrągły ogonek kwiatowy...ale wszystkie przeze mnie widziane szczypiorki kwitły na fioletowo :zdziwiony: Aż znalazłam w końcu fotkę, zacytowaną przez Paelę, opisaną jako Allium shoenoprasum i uwierzyłam, że kwitną także na biało :zadowolony:

paela napisał:

Jeśli chodzi o drugi, śliczny kwiatek (też bielutki jak śnieg zresztą), to musisz jeszcze poszperać! ;)

Paelciu, może jakaś podpowiedziunia? :)

Miki, nazwa rodziny, do której biały jak śnieg kwiatuszek należy, pochodzi od rośliny, której kolor kojarzy nam się z najważniejszą w naszym organizmie cieczą. Jest nawet znana pieśń, opisująca tak ten kwiat (ten od nazwy rodziny, oczywiście ).

Rozumiesz coś z tego? :lol:

Pozdrawiam, E.

Paelciu-czy to mak alpejski (Papaver alpinum) z rodziny makowatych? :/

Tanju, rodzina się zgadza, "bohater" naszej zagadki - niestety nie! ;)

A może jest to White Poppy? :/

Tanju, nie wiem, o jaką odmianę maku Ci chodzi, ale to nie mak!
Edytuję, bo znalazłam white poppy tutaj:

http://imedia.buffalo.edu/Art/botprints02.html

Ale to po prostu mak lekarski.

Paelciu - White Poppy-to nie mak?  http://www.whitepoppy.org/
Poppy (Papaveraceae) ,a przecież makowate to właśnie Papaveraceae.Hm...
To może jest to Mak lekarski (Papaver somniferum) również o białych kwiatkach. :/ http://commons.wikimedia.org/wiki/Image … m_flor.jpg

Tanju, nie miałam na myśli, że white poppy to nie mak - wręcz przeciwnie.
White poppy to Papaver somniferum - mak lekarski.

Mówiąc "to nie mak" chciałam powiedzieć, że roślina z zagadki nie jest makiem! :)

O rany Paelciu.Litości.Czy to Argemon (Argemone)? :(

Ale trudna zagadka. :)

Ostatnie podejście Paelciu.Czy to Sanguinaria canadensis (krwica kanadyjska) ? http://commons.wikimedia.org/wiki/Image … nsis_1.jpg
Krwiowiec kanadyjski

Masz rację, Tanju, to dokładnie to!

http://images.google.pl/imgres?imgurl=h … l%26sa%3DN

Łatwizna na niedzielny poranek:

To baobaby?

Brawo Aguś!!! :applause:
Teraz coś trudniejszego:

Hurra! Zgadłam bez szperania! :D

Danuśka, czy to coś hamamelisowatego?

paela napisał:

Danuśka, czy to coś hamamelisowatego?

Absolutnie nie!
Ale mam nadzieję, że to właśnie Ty, Paelciu, tę zagadkę rozwiążesz, bo dałaś kiedyś coś w tym stylu!!!
:lol: :lol: :lol:

Danusiu-czy Twoja zagadka ma coś wspólnego z wrzosowcami,wrzosowatymi?Trafiłam na stronkę jezioro.com.pl ale nie mogę znaleźć tej roślinki.Buu... :(

A ja poszperam wśród grzybków.

I chyba znalazłam - to najprawdopodobniej nagoć goździeńcowata. Występuje na niżu i w górach, w okresie od kwietnia do początku czerwca. Spotykana na gałązkach jałowca pospolitego, w lasach iglastych. Chociaż to bardzo urodziwy grzybek, to jednak niejadalny.

Jeszcze jedna propozycja - nagoć sawinowa - spotykana wyłącznie na jałowcu sawinie. I chyba to jest właśnie to prawidłowa odpowiedź. Danusiu - zgadłam?

Luska - brawa dla Ciebie. :D
To jest Nagoć goździeńcowata (Gymnosporangium clavariiforme (Jacq.) DC. 1805)
Znalazłam tego grzybka Danusi na http://www.jezioro.com.pl/grzyby/okaz.html?id=972 skąd pochodzi zdjęcie.

Wielkie brawa dla Luski!!!!! :applause:
Pierwsza myśl najlepsza: to jest nagoć goździeńcowata Gymnosporangium clavariiforme.

Ale... Niezawodna MIKI już o godzinie 15.15.51 podała mi rozwiązanie na PW!!!
Wielkie brawa dla MIKI!!! :applause:

Kwiatek: drzewko: listek:

Co to za roślinka?

Danuśka, z pewną dozą nieśmiałości postawiłabym na coś z kakaowców, a raczej zatwarowatych (Sterculiaceae), np Firmiana simplex ???

Eeee, liść tej firmiany to może coś w sobie ma, ale kwiatek nie ten.
Podpowiedź: drewno z tej roślinki nazywa się tak jak szanowna roślinka....

Danuśka napisał:

Eeee, liść tej firmiany to może coś w sobie ma, ale kwiatek nie ten.
Podpowiedź: drewno z tej roślinki nazywa się tak jak szanowna roślinka....

Danuśka, ta roślina to BALSA (Ochroma, Ochroma pyramidale).
Drewno balsy jest jednym z najlżejszych.

Brawo MIKI!  :applause: To balsa!
Ale również brawa dla Paelci, która krążyła w okolicy, bo balsa i firmiana są z tego samego rzędu rzędu ślazowców!

Z drewna balsy była zbudowana słynna tratwa Kon Tiki :)

Od dwóch dób nic nowego w tym wątku, więc wklejam:

Co to za owoce?

Danuśka, czy to nie Pieprz czarny Piper nigrum?

Brawo Paelciu!!! :applause:

Cóż to za kwiateczki?

Zagadka nr 2.

Co to za wiecheć? :D

Paelciu, to szczawik zajęczy (Oxalis acetosella)
odpowiedź na zagadkę numer jeden

Zagadka nr 3.

Co to za "kolba"? ;)

zagadka numer dwa to kolcolist zachodni (Ulex europaeus)

Alina62 napisał:

Paelciu, to szczawik zajęczy (Oxalis acetosella)
odpowiedź na zagadkę numer jeden

Alinko, nie za szybka jesteś? :lol:

Oczywiście, poprawna odpowiedź!

http://www.fotoplatforma.pl/pl/rosliny/ … ?foto=2761

To Szczawik zajęczy, bylina z rodziny szczawikowatych, występuje niemal w całej Europie.

Ha ha, Alinka - dzisiejsza rozbijaczka zagadek! :lol:

Co do kolcolista tez masz rację! :D

http://www.esc.nsw.gov.au/Weeds/Images/ … opaeus.jpg


Jeśli chodzi o  kolcolisty - interesujące rośliny z rodziny  bobowatych, nie maja one prawie liści, jednak zielone gałązki i kolce sprawiaja, ze można je traktować jako zimozielone. Podczas suszy staja się łatwopalne.

Do rozwiązania została zagadka nr 3 - post 66. :)

Co to wyrosło na gałązce znanego krzewu.

Ponieważ krzaczki Alinki wskoczyły już na następną stronę, dla przypomnienia - jest jeszcze do rozwiązania  zagadka  z  postu 66. :)

Alinko czy to może głóg ?

Maryla napisał:

Alinko czy to może głóg ?

Ja zrozumiałam, że Alinka pyta o pasożyta na gałązkach głogu...

Paelciu! Poproszę o podpowiedź do Twojej ślicznej zagadki....

Już się robi, Danuśka! :D

Nazwa rodziny, do której należy "kolba" z postu 66 ma duży związek z pewnym znanym wiosennym kwiatkiem, pięknie, wręcz "omdlewająco" pachnącym.

Już wszystko jasne? :lol:

Pozdrawiam, E.

Marylko, to nie głóg

Danuśka, to nie pasożyt.

Alinko, czy to "coś" na krzaczku to jakieś gniazdo?

paela napisał:

Już się robi, Danuśka! :D
Nazwa rodziny, do której należy "kolba" z postu 66 ma duży związek z pewnym znanym wiosennym kwiatkiem, pięknie, wręcz "omdlewająco" pachnącym.
Już wszystko jasne? :lol:

Jasne, jasne, a raczej dwukolorowe :D

Wydaje mi się, że to Eukomis (warkocznica) dwubarwny (Eucomis bicolor) z rodziny hiacyntowatych.

Paelciu, to jest nieodłączna cześć krzewu.

Alina62 napisał:

Paelciu, to jest nieodłączna cześć krzewu.

Ciemność, widzę ciemność...
Alinko, czy to znaczy, że to "cóś", które ja pierwotnie wzięłam za pasożyta a Paelcia za gniazdko, to jest wytworem tej rośliny? Np. rodzaj owocu? Bo myślałam, że owocem jest to małe czerwone....
A może to np. liście tego krzewu  w oplocie jakiejś pajęczyny czy czegoś takiego???

Danusiu kochana, nic z tych rzeczy.
Na pewno widziałaś już różne "zniekształcenia" na drzewach.
Idż tym tropem.
Pozdrawiam.

A MOŻE JEMIOŁA ?

Alinko, nadal widzę ciemność!

Masa literatury na temat chorób krzewów jest do kupienia w internecie  ale jakoś info o chorobach w internecie skromne.  Natrafiłam na fajne nazwy: "liściozwój" i "kędzierzawka" ale to zapewne nie to, bo mamy styczeń i nawet chore liście by opadły... Choć z drugiej strony, patrząc na moje forsycje, tej zimy wszystko jest możliwe....

Alinko, może jeszcze jakaś podpowiedź?

MIKI_KRAKOW napisał:

paela napisał:

Już się robi, Danuśka! :D
Nazwa rodziny, do której należy "kolba" z postu 66 ma duży związek z pewnym znanym wiosennym kwiatkiem, pięknie, wręcz "omdlewająco" pachnącym.
Już wszystko jasne? :lol:

Jasne, jasne, a raczej dwukolorowe :D

Wydaje mi się, że to Eukomis (warkocznica) dwubarwny (Eucomis bicolor) z rodziny hiacyntowatych.

Dobrze Ci się wydaje, Miki, masz oczywiście rację!

http://www.botanik.uni-karlsruhe.de/gar … ie%201.jpg

Alina62 napisał:

Danusiu kochana, nic z tych rzeczy.
Na pewno widziałaś już różne "zniekształcenia" na drzewach.
Idż tym tropem.

Alinko, czy to ZARAZA OGNIOWA?

Miki, niestety to nie jest zaraza ogniowa

Podpowiedź do mojej zagadki.
Narośl pochodzi z rodziny galasówek.

Alina62 napisał:

Narośl pochodzi z rodziny galasówek.

Alinko, czy ten galas wytworzyły jakieś mszyce?

Alinko-czy to galas (cecidium) na wierzbie? :/
Galas - wyrośl powstała z tkanki roślinnej (zazwyczaj jest to aparat asymilacyjny) roślin spowodowany przez zwierzęta głównie owady.
http://www.target.com.pl/katalog/szkodniki/5.html

Alinko, czy to jest galas szypszyńca różanego (Rhodites rosae)?

Miki brawo , to jest dobra odpowidź.

Alinko, to była bardzo ciekawa zagadka! Przy okazji sporo się dowiedziałam o chorobach roślin. :p

Gratulacje dla MIKI! :applause: A nie mówiłam, że tylko Ty jesteś w stanie to rozwiazać? :lol:

Danuśka napisał:

Gratulacje dla MIKI! :applause: A nie mówiłam, że tylko Ty jesteś w stanie to rozwiazać? :lol:

Dziękuję, Danusiu, za gratulacje :)

Ja tę nazwę "szypszyniec" już kiedyś słyszałam!

A do rozwiązania doprowadziły mnie poszukiwania (po podpowiedzi Alinki) informacji o galasach.
Tu dowiedziałam się, że galasy tworzą nie tylko błonkówki - galasówki, ale też i np. mszyce:
http://www.wgorach.com/index.html?id=42 … e_id=40840

Potem szukając googlami z hasłem 'mszyce + galas' trafiłam na inny artykuł o galasach w tym samym piśmie (bliskim Twoim zainteresowaniom, Danusiu):
http://www.wgorach.com/index.html?id=32 … e_id=31068

I tam właśnie jest podana nazwa błonkówek - galasówek "szypszyniec różany", które tworzą galasy na dzikiej róży, z opisem pasującym do zagadkowego obrazka - a że krzaczek Alinki wyglądał na różę (kolce i owocki), stąd moja odpowiedź :)

Kolejne zagadki są w wątku
---> http://www.podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=261