Boćki w Schrobenhausen podglądamy tutaj ==> http://media.telecentrum.de/storch.html lub tutaj ==> http://www.lbv-eichstaett.de/storch/cam/storchcam2.htm
Na stronie www.storchencam.eu to gniazdko nie ma zielonej lampki.
Już 5-kwietnia w wątku>> pisałam:
I kolejny przekaz on-line,ale nie umiem go uruchomić w Mozilli ani w IE.Może ktoś spróbuje?Zobaczymy chociaż. :/ [...]Gniazdo znajduje się w Niemczech-w Bawarii-w Schrobenhausen[...].
MIKI-jesteś niezastąpiona.Brawo i dziękuję. 
Edycja: Jest jednak jedno "ale".W drugim adresie nie otwiera się podgląd.Są takie same objawy,jak w adresie,który ja podałam: http://www.neusob.de/storch-sob/
Skoro nie ma zielonej lampki-to widocznie nie ma podglądu.Hm... :(
Jest za to clip z ur. z 3- młodymi bociankami w roli głównej. :lol:
Podglad jest!!! są cztery śliczne maluchy !!! a rodzic właśnie przyniosl ogroooomną rybe!! i chyba sam ją zjadł !!! maluszki też coś dziobaly :)
Jak tam robić fotki???? :( :(
Faktycznie są cztery :D
Ten czwarty był ukryty pewnie spał i nie było go widać. Ale dobrze, że jest :D
Rodzic ułożył się dziobem do kamery i widać dokładnie, jakie "schowki" ma pod skrzydłami! Maluszki są jakby w namiocie!!! Mają wielką przestrzeń, w której swobodnie się poruszają!
W Tagebuch wyczytałam,że Para z tego gniazda to: Martha i Freddy.
Złożonych zostało 5-jajek.Nie mogę jednak znaleźć informacji o kluciu i kolejnych wydarzeniach.Z Waszych informacji wynika,że wykluły się 4 z 5.Na ostatnim zdjęciu jeszcze widać obok pisklaka jajo.Wiadomo już,że puste.
Tych 4-maluszków niestety nie widziałam.Dzisiaj natomiast jest tylko jeden. :/
Obserwowałam przed chwilą,jak mały próbował wstać i próba nie powiodła się.Pierwszy raz podparł się dziobem,później przewrócił się i usiadł,ale w końcu wstał.Wyglądało to pociesznie.Teraz jest już o.k. :D
Ten maluch jest rozbrajający,jak go się obserwuje.Prawdziwy wiercipiętek. :lol:
Potwierdzam moje obserwacje,że ten maluch przysporzyć może nawet palpitacji serca.Zaglądam a tu mała puchowa poduszeczka leży i nie rusza się.Dopiero na pełnym ekranie zobaczyłam,że ta poduszeczka unosi się za każdym oddechem.Uff... No i w końcu obudził się,poprzeciągał i zabrał do południowej toalety. :D
Maluch jest pewnie głodny,bo podskubywał rodzica w dziób.Jednym słowem-w oczekiwaniu na kolację. :D
Trafiłam na rodzinkę w komplecie i domowe porządki.Maluch siedział,jak przysłowiowa trusia.Dopiero po odlocie taty-Freddy`ego (?) podniósł się,a mama -Martha usiadła.A może odwrotnie z tymi rodzicami? :D
Spojrzenie na gniazdo z innej strony (z nagrania video 2006r.) i z 21-czerwca (dzisiaj zastałam na podglądzie niebieski ekran). :D
________________________________
09.07.07r.
Na stronie pokazała się informacja,podpisana przez G.Heidemeier, o zamknięciu podglądu.
To,co ja zrozumiałam:
Po awarii starej kamery miała być zamontowana nowa.Jednakże przy próbie montażu stary bocian odleciał a w ślad za nim Jedynak i tyle ich widziano.(Przy demontażu starej kamery-młody pozostał w gnieździe).Może komuś uda się ich zobaczyć i sfotografować.
Potem są podziękowania za zainteresowanie (?) i pożegnanie do przyszłego bocianiego roku.
________________________________
21-lipca
W Gästebuch z 10-lipca jest informacja o bocianku.Jedynak nie żyje.Został znaleziony na dachu między dwoma domami.Podany jest również link do artykułu Mathiasa Petry donakurier>> i zdjęcie,gdzie został znaleziony.Wypłoszony nie wrócił do gniazda i zmarł z wychłodzenia. :(
Wątek zostaje zamknięty ze względu na zakończenie sezonu podglądania tego gniazda w roku 2007.