To jest kontynuacja wątku ==> http://podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=363

W Przygodzicach bez zmian :D

 

tu jajeczka już chyba pękają
 

widoczne pęknięcia
 

rodzic często wstaje i obraca jajeczka
   

zmiana warty
 

Nocne niepokoje...

Wspólne leżakowanie :D

Zajrzałam niedzielnym rankiem do Przygodzic i byłam świadkiem tego, o czym słyszałam wiele razy, ale nigdy nie miałam okazji zaobserwować - nalotu intruza, a dodatkowo prowokatora.

Prowokator obleciał kilka razy gniazdo, a następnie usiadł na brzegu sąsiedniego dachu - widać go dobrze na fotkach. Przygoda z Dziedzicem w napięciu czekali na rozwój wydarzeń.
Po kolejnym nalocie jeden z boćków zerwał się i przepędził niechcianego gościa...

 

Tutaj widać prowokatora siedzącego naprzeciw gniazda...



Dziedzic wyraża swoją opinię na temat prześladowcy...




"Nalotowiec" zbiera się do kolejnego okrążenia, rodzic zrywa się, aby go wygonić, co udało mu się wspaniale.



Zapanowała błoga cisza...





Edytuję bo podobno atakowały dwa boćki, uwierzę jak zobaczę na klipie, sama sporo straciłam łapiąc fotki i przeskakując z przekazu strumieniowego na poklatkowy. :|

Po porannych perypetiach spokój, jajeczka całe, ale już niedługo :D

 

Coraz większe dziurki

Pierwsze jajeczko zostało zlożone 10.04. a wysiadywanie trwa ok.30 dni (34?)  Chyba za wcześnie na dziurki! Urszulko jak Ty je dojrzalas??  :huh:

Oczywiście Asiu, że jeszcze za wcześnie, ale mimo woli chciałoby się to przyspieszyć, żeby zobaczyć już pisklaczki :D A swoją drogą na tych jajeczkach jednak widzę ciemniejsze plamki :D :D

A tu potomstwo jajeczne pod skrzydełkami

Kilka minut po 14 znów pojawił sie intruz

tu udało mi się go złapać, na samej górze ekranu, na środku

 

Kiedy w końcu wyjdziecie z tych jajek maluszki :D

Nastąpiła wymiana rodziców przy pielęgnacji potomstwa :D

 

Tutaj również przyjemny widok :D Dobranoc :D

 

26-kwietnia tanja napisał:

Hm...ciekawe rzeczy działy sie o ok. 18:20,kiedy nastąpił trzykrotny atak obcego bociana!!! Robił koło,następnie podlatywał i starał się usiąść na gnieździe! Bocian który pilnował jaj odganiał go natychmiast. O 18:30 - następny atak.[..]

Na stronie bocianyonline>> w "Aktualnościach (kolumna po prawej stronie) można obejrzeć w IE 2-video z ataku "obcego" (opatrzone datą: 27 i 29-kwietnia).
Paelciu-może i atak oglądany przez Ciebie też został zarejestrowany i ukaże się wkrótce? :/

Tanju, świetne te przekazy. A ten z 29 kwietnia to jest właśnie atak, który widziała rano Paela i zrobiła fotki, a potem następny był po godzinie 14. Zdążyłam zrobić kilka ujęć. Niesamowite wrażenie :)

Zmiana warty przy jajeczkach :D

 

Nawoływanie mężusia  :D

Popatrzcie na jajeczko (najlepiej w powiększeniu), które ogląda bocian :D



A tu zaniepokojenie w gnieździe, latający intruz, ale jajeczka też są ważne

 

Prezentacja jajek cd. można powiększyć

 

I następne fotki - tutaj też nieźle widać, najlepiej powiększyć

 

Wiem, że to jeszcze za wcześnie, ale wszystko na to wskazuje, że się coś kluje, a co tam :D

Powiększając porządnie pierwszą fotkę można dostrzec główkę i dziobek pisklaczka :D



a tu nastały ciemności egipskie





i na koniec miły nocny widoczek

Poranny spokój... Wszyscy jeszcze śpią... Cisza... Bocian się wtulił w trawkę i prawie nie widać gdzie jest tył a gdzie jest przód :D

Naszemu bociankowi chyba się chce pić, bo ma otwarty dziobek :D

Wieczorne sprawdzanie :)

Zmiana w wysiadywaniu jajeczek :D



Nareszcie można się przeciągnąć

 

i podskoczyć do góry i spokojnie postać

 

W samo południe  :D

 

i troszkę później

 

Bocian na chwilę się podniósł, obrócił jaja i usiadł :D

 

na jajku widoczna dziurka, ale może to być znowu zmyłka :D :D

i kolejne podniesienia :D

 

W Przygodzicach bez zmian  :D

   

Dobranoc  :D

Dziś rano w Przygodzicach :D :D

   

   

Wieczorne sprawdzanie jajeczek  :D 

 

Urszulko-przypilnuj rano pisklaka.Na moje powinien być.Bardzo niespokojnie jest w gnieździe. 1-jajo Przygoda zniosła 10-kwietnia,więc nastaje 30-dzień wysiadywania.No jestem ciekawa.Teraz idę już spać,ale z boćkami to na pewno nie wstanę,a tym bardziej z kurami. :lol:

   

Jeszcze nie ma malucha,ale nadal niespokojnie.Przygoda (?) poprawiła się tylko na jajeczkach. :)

       

W Przygodzicach bez zmian :D

Dzisiaj świeci słonko w Przygodzicach :)
Teraz tylko pozostaje oczekiwać u Nas maluszków :)



wietrzenie jajeczek i poprawianie



i grzejemy dalej jajeczka żeby maluszki już z nich powychodziły :)

Doglądanie jajeczek :D

 

Pozdrowienia z przygody w Przygodzicach- przesyła Wam Danuśka i Przygoda. :lol:
Po powiększeniu zdjęcia zobaczycie Ją przy drzwiach swojego autka,przy żywopłocie.

Przygoda ogląda się za Danusią, ale jej już nie ma :D :D

Dzięki Tanja za Danuśkę i Danuśka za pozdrowienia.
Nocny wypoczynek. Dziedzic tu
a Przygoda tu

Ciekawe kiedy będzie maluszek? :D

 

Bez zmian :D

Jak coś się chce zobaczyć, to się zobaczy :D

 

12.05.07r. Muszę to napisać Ula.Wielkie brawa dla Ciebie i Przygody. :lol:
Teraz już siedzi a Dziedzic czuwa nad powiększoną rodzinką. :D
Edytuję,bo na stronie www jest info: "ok. 15 maja spodziewamy się klucia piskląt".A Ty Urszulko już wcześniej spodziewałaś się malucha. :D

___________________________


I mnie udało podejrzeć się malucha. :D

       

Taniu co wy widzicie oprócz 5 jaj?

Nadal to samo

Kika-przy powiększeniu zdjęcia Urszuli i mojego na pulpicie,wydawało mi się,że widzę łebek pisklaka,stąd taka radość moja.
Hm...Na Twoim nie widzę faktycznie.Nadal 5-jajek.No cóż-moje oczy spłatały mi psikusa. :/

Pomysł Urszuli - poznajmy się - całe Rodzinki
Gospodarze Goście

Zrobiono lekkie zbliżenie gniazda

     

Niepokój w gnieździe, pewnie intruz? :(

jakieś takie popisy dziś w Przygodzicach :D

Niestety udało mi się zrobić tylko jedno zdjęcie,prawdopodobnie jakiś obcy bocian lub jastrząb przelatywał  obok gniazda bo boćki były poddenerwowane,a przede wszystkim Dziedzic aż przysiadł na Przygodzie rozpościerał mocno skrzydła i klekotał,Przygoda leżała na jajkach oboje spogladali do góry.Wyglądało to bardzo emocjonująco a zarazem niepokojąco.

teraz już jest wszystko wporządku ;)



Przygoda podgląda stan jajeczek,pisklaczka jeszcze nie ma :)

Zdenerwowanie w gnieździe cd. :(

   

   

Drugi bocian też się nie może doczekać :D

 

Bocian co pare minut wstaje i zagląda do jajeczek :)

 

Czyżby najlepiej było w skorupce?  :D

 

Zobaczcie tylko hihi



a ona tak siedzi nawet nie poprawi sobie tego sianka hihi

W oczekiwaniu na malucha. :D

   

Zamiana rodziców,wielki sik (oj-nie wyszedł) i odlot w siną dal po obiad. :lol:
Stan bez zmian:5-jajeczek. :)

       

O godz.14:50 Bez zmian.

 

Trwa czyszczenie piórek,pucowanie na przyjęcie potomka pod opiekuńcze skrzydła. :D
Teraz oboje stroją się i pewnie czekają na malucha!!! :lol:

       

Bez zmian 

17:33:27 Sytuacja z 17:30 (słychać dzwony). :D



_______________________________

19:00 W oczekiwaniu na pierworodnego ujęcia z ostatniej godziny. :D

       

Edytuję,bo od czasu do czasu słychać dziwne dźwięki,jakby ktoś stukał w jajko.A przecież Przygoda (?) siedzi na jajeczkach.A tu stuku-puku.Hm...
20:10 Zestresowana (y) hałasem dzieci i próbą przestawienia kamery.Hm...



____________________________

Ostatnie promienie zachodzącego słońca,a tu nic. :/
O-przepraszam.Jest niezawodna Tekla na posterunku. :lol:

   

Zapiszcie ostatnie zdjęcie na pulpicie i przez lupę zobaczcie co widzicie.Z wrażenia obcięłam zdjęcie. :lol:

       

Gwoli wyjaśnienia:zdjęcia są z godz. 23:05.Przekazuję pałeczkę Chrzestnej dla Agi.To dzięki Niej uchwyciłam moment klucia.

Na dzień dobry - powiększona rodzinka :D Brawo :D



     

Ujęcia z godz 10:05-10:10 przedstawiają podmiankę rodziców.Przyleciał Dziedzic z siankiem.Widać,jak drugie jajo pęka. :D

           
          
      

2-ostatnie zdjęcia są z 10:40 i widać na nich wyraźnie 1-malucha i klucie DRUGIEGO. :lol:

I następne zdjęcia maluszka z rodzicami :D

     

A czy czasami nie widać już dwóch???Ja widzę 2-kiwające się łebki.Chyba,że to emocje. :/

           

wraz z Alinką miałyśmy szczęście zobaczyc maluszka i chyba następne tuż tuż.. :D

Chyba już widać drugiego pisklaczka :D

 

Radość rodzica :D :D

 

W końcu zauważyłam maluszka, mama zakrywa go chyba od słońca :)

Trudno podejrzeć :D



Wspólne oglądanie :)



Czy to radość, czy niepokój :)



Dokładnie widać maluszka :D





A drugi już chyba tuż, tuż :D

Według mnie są już dwa pisklaczki :D :D

   

   

Zdenerwowanie w gnieździe, chyba pojawił się intruz :(

     

Tutaj widać wyraźnie dwa pisklaczki :D :D



cd. prezentacja dwóch maluchów i odlotowego rodzica :D

     

Prawdopodobnie jest i 3-pisklak.Widziałam przed 21:00.Nie zdążyłam uchwycić kadru,bo jestem nie na swoim kompie.Mam tylko skorupkę pustą. :D

Tak, Tanju chyba jest trzeci pisklaczek :D

 

cd. prezentacji :)

   

świeża dostawa sianka :)

Urszulko-Ty szczęściaro!!! Mnie udało się tylko z pierwszym,a Ty już odebrałaś kolejne 2-maluchy.Brawo!!!
Powiększyłam Twoje zdjęcie na pulpicie i rzeczywiście widzę TRZY. :lol:
Ja,jak zwykle mam tylko skorupki. :D

Najnowsza fotka :) 

Ula-tym razem i ja widziałam.Ale wydawało mi się na przekazie on-line,że ten 3-maluch jest jeszcze trochę uwięziony w skorupce. :)

   

Z tym trzecim to chyba trochę na wyrost :)

 

Chociaż na drugim zdjęciu można się czegoś dopatrywać :/
Trzeba poczekać na kolejne odsłony :)

kolejna odslona ...ale ile? chyba 2 w dalszym ciągu.
przyleciał drugi rodzic
nakarmil maluchy
i grzeje :)  chyba mama poleciala rozprostowac nogi i skrzydla :)

No niestety obraz jest za daleko, nie ma przybliżenia, więc nie można dostrzec szczegółów :(

 

A co w Przygodzicach? Liczba maluchów nie do rozszyfrowania :)

Urszulko-Twoją fotkę z wczorajszego dnia wrzuciłam na pulpit i powiększyłam.Potem otworzyłam ją za pomocą Painta (1).Osobiście widzę 3-pisklaki.
Zobacz:3-czerwone plamki to łebki,a 2-zielone plamki to jajka (jedno wśród pisklaków) i skorupka (na brzegu gniazda).
I co Ty na to?Hm... Mam nowe ujęcie (2),ale też niezbyt dobrze widać,gdyż pada cień od Przygody.Też jestem ciekawa ile w końcu jest tych maluchów. :/

(1)      (2)   

Tanju na wczorajszych wieczornych ujęciach były jednak dwa :)
Mam następne fotki, widać nowe skorupki, według mnie jest trójeczka, albo nawet ...  :D :D

     

     

cd. na tych ujęciach, widać wyraźnie 3 pisklaki :D

   

Według mnie może już być czwóreczka :D

Ula-o rany-SUPER!!! Ja trafiam ciągle,jak Przygoda siedzi. :/



Trafiłam jednak na artykuł o przygodzickich bocianach: Bociany z Przygodzic mają dwoje piskląt>> :D

Trójeczka  :D :D :D i dziurka na następnym jajeczku :D

 

Widać wychodzącego czwartego pisklaczka :D

 

Urszulko-brawa dla Ciebie.I mnie udało się podejrzeć,chociaż z wielkim trudem.Jest CZWÓRECZKA. :lol:

           

ależ tłok...

Czy są już wszystkie pisklaki? :)

 

 

Cały czas podglądam i wydaje mi się, że są 3 maluszki i 2 jajka. W dzień przeszkadza rodzic i cień, teraz widać dwie białe plamy, chyba jaj. Maluszki niewidoczne, zlane z wyściółką gniazda.
Co Wy na to? Ula i Tania? Mylę się?

Kika-zapisz zdjęcie Urszuli na pulpicie.Po otwarciu zdjęcia będzie pod nim lupka z "+" do jego powiększenia.Wg mnie są  na pewno 4-pisklaki.Ula pisze "wszystkie".No tego piątego jakoś nie za bardzo widzę.Chociaż jajeczka również nie. :D

A ile ich jest? .... :)

     

Urszulko-wg  mnie jest 4,5 pisklaka.Tak mi wyszło po powiększeniu mojego zdjęcia. :lol:

Na obecną chwilę są na pewno trzy pisklaki i dwa jajka :)
Wcześniejsze obserwacje bardzo nas zmyliły, no cóż zdarza się :/

     

Małe śliczne maluszki  :D

Urszula,a zobacz i powiększ moje zdjęcia z 9:45 i aktualne.Mnie naprawdę wydaje się,że widać czwóreczkę.Hm... :/

Nadal trzy pisklaki + dwa jaja :)

 

Stan bez zmian - 3 pisklaki i 2 jajka :)

 

W końcu zobaczyła 3 male pupilki :applause:

Pisklaki ustawiły się wg wielkości :D

proszę sie nie krecić!! Co wy tam robicie?? :D

Trzy pisklaki, najlepiej żeby tak już zostało :D

   

A kto tam wygląda spod skrzydła? :)



I wieczorne skrzydlate fotki :)

 

Wątek zamknięty.
Następne obserwacje proszę wpisywać tutaj ==> http://podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=417