To jest kontynuacja wątku ==> http://podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=302

Moi kochani: Paulina i Georg.

Bezjajeczne ( na razie) i nadal bardzo kochające się bocianie małżeństwo :)
Rozczulające scenki :angel:

Ja nie mam szczęścia,bo kiedy tu nie zajrzę gniazdo puste :(.Nie mówiąc o tym że w tym roku bocianiej parze bociany bocianków nie przyniosły :cry:

    Jesteśmy :D

Razem, na dobre i na złe  :)

   

Urszulko - dzisiaj i ja trafiłam na Paulinę i Georga.Przypominają mi polskie 2-bezdzietne pary z tą różnicą,że Ci nie mieli nawet jajek.Ale może w przyszłym roku im wszystkim uda się ? :/

Razem w swoim gniazdku :D

 

Wątek zostaje zamknięty ze względu na zakończenie sezonu podglądania tego gniazda w roku 2007.