To jest kontynuacja wątku ==> http://podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=383

Pośniadaniowa siesta :D 

Aż się wystraszyłam, leżą jak nieżywe :|



A wstało się jednemu :D

Te boćki są przepiękne :D

jak wszystkie dzieci .. jedzą i śpią :D

Pod skrzydłami mamusi :D

Pod parasolem:(




Ale brzydko :(

W Nest Telegramm- blog Martin Grund -została uchwycona przepiękna chwila pojenia maluchów przez tatę. :lol:

tanja napisał:

W Nest Telegramm- blog Martin Grund -została uchwycona przepiękna chwila pojenia maluchów przez tatę. :lol:

http://images6.fotosik.pl/9/cafc9a4c0e0d9167m.jpg

Dzięki Tanju piękne ujęcie :applause:,szczerze mówiąc pierwszy raz widzę jeszcze w takim zbliżeniu jak bociek poi swoje młode :love:

Przepiękne zdjęcie Tanju z pojeniem bocianków. szkoda że nie ma punkcików :D

Gili Gili.
Coś tylko dwie pupki widać :D



na szczeście widać trzecią :D

Ale fryzura

Ale bociankom jest chyba zimno, że się tak chowają :(

Ale Laba :D

Podnieście kuperki :D


No teraz ładnie :D

Kto chętny pod pierzynkę? Wszyscy? :D

 

:( Biedne zmoknięte boćki

Chyba zimno i chłodno maluchom. :/

Narada rodzinna :D

 

O 12:14 pisałam:"Chyba zimno i chłodno maluchom".
Teraz podaję niewesołe wiadomości za Iwonami.
"Niewesołe wiadomości. W dzisiejszym wpisie w Nest Telegramm,Martin Grund pisze, że w chwili obecnej młode bociany znalazły się w wyjątkowo trudnej, wręcz krytycznej fazie.
Mianowicie z powodu ciągłych opadów deszczu i zimna warunki dla ich rozwoju są optymalnie złe. Z powodu ciągłego przemoczenia straciły ogromnie dużo energii. No i w tym wieku mają też największe wymagania co do ilości spożywanego jedzenia! Co prawda są pewne niewielkie powierzchnie skoszonych łąk, jednak większość z powodu wysokich temperatur w kwietniu porośnięta jest niezwykle wysoką trawą. Dlatego dorosłe bociany nie mogą pochwalić się zbyt dużymi sukcesami w zdobywaniu jedzenia.
Wprawdzie prognozy pogody przewidują niewielkie polepszenie, ale niestety w perspektywie są kolejne deszcze i temperatury, które nie przekroczą 20 stopni. Ale to – z bocianiego punktu widzenia – przynajmniej nie oznacza pogorszenia warunków.
Na dzisiejszą noc przewidywane są niestety dalsze opady i bardzo niska temperatura".
Smutna prognoza.

No i co maluszki zimno wam , wstawajcie rozgrzejcie się troszeczkę :D

Lekcja, dzieci ładnie słuchają :D :D :D



Ale gimnastyka


Oj gdzie mama ?

Niedawno czekaliśmy na klucie,a one już taaakie duże są. :D

niebezpieczeństwo??

Baczność dzieciaczki :D

Uważaj bo wypadniesz :D




Bobaski same :D

Bobaski stają się młodzieżą obrastają w piórka  :D 

Rozprostowanie skrzydełek :D

Zostajemy już sami  :)

 

Przyleciał rodzic i coś przyniósł :D

 

Wieczorna drzemka :angel:

Ale pokaz  :D

Przed snem maluchy:D

Tata przyniósł amku  :D

Świeża dostawa sianka  :D



zdjęcie z galerii

  Obrączkowanie maleństw.

:D  Wszystko już pod kontrolą

ojej co ja mam na głowie ? Jeszcze za wcześnie na strój powitalny ,na cześć uczestników festynu (5.08)
   
   

Na trzy, cztery głowy w dół :D

Jakie one już duże i jak pięknie stoją na nóżkach :D

Mamusia już nie ma miejsca w gniazdku :D



Pogawędka rodzinna :D

Ale zmokłe kury :)

W Bornheim 1 też tylko dwa boćki :(



Są trzy bociusie :D

Marylko !! :D bocianki są już tak duże jak mama!!! trudno odróżnić!  :lol:

Marylko-na Twoich zdjęciach zwróć uwagę na fakt,że bocianki-cała Trójka-mają czarne nóżki (i dziobki też).
Przecież dopiero później będą czerwone. :lol:
A tu dowód na to,jakby było Ci mało,wspólna kolacja z mamą (ma obrączkę) całej trójeczki. :D


Fot. civale

Potem oczywiście zauważyłam, że się pomyliłam , piękny jest ten widok zdrowych i już tak dużych bocianiątek :D

Chyba czekają na powrót rodzica, a właściwie na kolacyjkę :D

Ale rozgardiasz :D

Coś bocianki brudne :[

Dzisiaj mamy prawdziwy pokaz :D

   

Dziś też skrzydlato :D

 

w Bornheim rodziców czeka wyteżona praca... wykamić taka kawalerke to nie będzie proste!

Co za pokaz :D

W Bornheim - piękny widok :D

Wczoraj i dziś.Masz rację Marylko-w tym gnieździe jest teraz sielski widok.Zapracowali na to. :D

   

Ciasno tutaj, ale rodzinnie :)

Wszyscy stoją, a ja sobie leżę :)



Wietrzenie skrzydełek


Jedzonko :D

Na miejsca, gotowi, start :D

Jak ładnie odpoczywają :D



Zaczęło chyba padać bo bocianki stoją jak zmokłe kurki :|

Młode poukładały się w rządku i odpoczywają :)



A tu już wieczorkiem :D

Jaki błogi spokój :D



Ale przytulanka :)

Jak nas dużo  :D

:D
A kto na mnie patrzy :D

Kochani-jak widać maluchy juz ćwiczą ostro skrzydełka.A oto co prezentuje Martin Grund (1) w swoim blogu-trening,trening.... :lol:
Wieczorem uchwyciłam (2) już spokój w bocianim gospodarstwie. :D

(1)      (2) 

Ale są to już wielkoludy :D



Trening jednego z nich :)

W tył zwrot :D

To już prawie dorosłe bociany.Ojej,kiedy tak wyrosły?Hi,hi... :D

Fajny odpoczynek  :D

Dziś w gniazdku :)

   

Ale moje dzieci - leniuszki jesteście :/

Trochę skrzydlato i trochę gęsiego :D

 

Trafiłam na jedzonko :)



A później na trening  :D

     

Rzadki ostatnio dzienny widok: 2 + 3 w komplecie :D

Ale udało mi się trafić  :D :D

 

A tu dla przypomnienia, tak wyglądały te wielkoludy miesiąc temu :D

Skok do nieba :)


Porządki w gnieździe :)


A wieczorkiem strasznie zmarnowane :)

Uwaga odlatujęęęę :lol:
   

Ale pada :(

Śmiechotki :)

Zmarźnięte i przemoczone, jest tylko 12 stopni :(

Nie bójcie się to tylko kijki :)



Dwoje stać, dwoje leżeć :D

Wspólne polegiwanie :)

Ale sjesta :D

stoja jak posągi ...i tęsknie patrza w dal...
one pewnie już moglyby wylecieć,jeszcze tylko strach przed nieznanym trzyma je w domu!!
dlugo tak debatowały na skraju gniazda zmieniając tylko miejsca...
w pewnym momencie pozostały dwa zdziwione bocianki :)
po chwili  powrocil! :lol:
Potem byl następny lot ale tez krociutki! ...rozlatał się!  Tylko patrzec jak gniazdo będzie puste!!!

Rzeczywiście Aska poleciał, a dwa zdumione go wypatrują :D


A teraz drugi próbuje :)

chyba polecę za bratem!!! :)
  :lol:
saaam jestem????

A TERAZ ZOSTAŁ  JEDEN :angel:

Niemieckie bocianki zaczęły już latać. Brawo! :D
Teraz dwa odpoczywają :)



A tu następny szykuje się do lotu i poleciał :D

   

W gnieździe został jeden, ale i on mocno ćwiczy :D

 

Teraz mamy śpiewające leżakowanie :D

Przyleciał obiadek   :D

     

Ranny powiew wiatru :)               

Muszę jeszcze trochę potrenować :)

Smacznego   :D   :D

Jeden z młodych wczoraj wystartował z gniazda i do późnej nocy nie wrócił.Teraz brak podglądu.Ostatnie zdjęcie z galerii jest z dzisiejszego dnia,z godz. 5:04,ale nie mogę rozszyfrować,czy to są na pewno 3-młode.Hm.. :/

   

Fot.:Piroschka i Uli

W tej chwili w gniazdku puściutko :)
13.24


Tata przyleciał z podwieczorkiem :)
17.31
     

Od wczoraj nie widać trzeciego młodego :(

Ale sierotki :[



Dalej stoją dwa boćki, ale już lepiej wyglądają :D

W tej chwili spanko  :D



Och, jakie powitanie :D

 

Cała trójka błogo odpoczywa  :)

A teraz trochę poćwiczę. Może razem gdzieś polecimy? Jak nie, to nie, potrenuję chociaż w gniazdku :)

     

Zobacz jak nas obserwują :[

Kochani,a jednak dobrze zaobserwowałam już 1-lipca,że  do gniazda wracają tylko 2-młode.

Iwonami napisał:

Jeden z młodych bornheimskich bocianków ma chorą nóżkę. Okazuje się że nauka latania może być niebezpieczna. Trzeci z nich - jeden z pierwszych swoich lotów zakończył około 150 metrów od gniazda na środku głównej ulicy. Bocianek lądując awaryjnie w takim niezbyt dogodnym miejscu i to dość gwałtownie najprawdopodobniej skręcił sobie poważnie nogę. Nie mógł już wzbić się z powrotem w powietrze i wystartować do lotu. Został zabrany do bocianiego „pogotowia ratunkowego”. Na szczęście po dokładnych oględzinach weterynarz wydał diagnozę: nasz pilot na szczęście niczego sobie nie złamał!
Jednakże noga nie jest jeszcze w pełni sprawna i bocian nie może postawić jej mocno na ziemi, dlatego dopóki sytuacja nie poprawi się, pozostanie w pogotowiu pod obserwacją.
Opiekunowie mają nadzieję, że wkrótce noga (chodzi o prawą nóżkę) wróci do normy i bocianek zostanie wypuszczony na wolność. Jednak w obecnej chwili nie można dokładnie odpowiedzieć kiedy to nastąpi. Poza kłopotem z nóżką, bocianek funkcjonuje dobrze, ma apetyt itd.
Okazuje się, że wiele osób dopytywało się co się stało z trzecim bociankiem, stąd ta informacja. Dalsze wiadomości będą oczywiście przekazywane.
Bornheimski bociani azyl poszukuje cały czas sponsorów chętnych wesprzeć przedsięwzięcie, szuka się sponsora gotowego pokryć koszty pobytu w pogotowiu małego bocianka. Gdy tylko takowy się znajdzie, oczywiście zostanie to ogłoszone.

Mam jednak nadzieję,że niefortunny lotniarz wydobrzeje i odleci z rodzeństwem do Afryki. :)

Tak mi szkoda niefortunnego bociusia :(

Bocius o 4 nogach :)

Jak ślicznie sobie śpią :)

Spanie na stojąco :D

Marylko-no tak-w dzień spanie,a wieczorem... :D

     

Bocianki się suszą :)

Trafiłam na jedzonko  :)

   

Wątek zamknięty.
Następne obserwacje proszę wpisywać tutaj --> http://podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=437