To jest kontynuacja wątku ==> http://www.podbociankiem.pun.pl/viewtopic.php?id=417

Leżakowanie połączone z obserwacją  :)

   

Rodzic przyleciał z jedzonkiem, więc smacznego :)

     

A po jedzeniu skrzydełkowanie :D

   

Wieczorkiem młodzież jeszcze trochę pomachała :D

 

Później przyleciał rodzic i zaprosił dzieci na kolacyjkę  :D

   

Czyszczenie piórek :)

Młodzież nam się rozmachała i rozskakała, na drugim zdjęciu widać wyraźny podskok :D

     

     

Urszulko-patrzeć,a nasze "maluchy" polecą w swój 1-lot.One są już taaakie duże. :D

Ćwiczenia :D





Jedzonko :)



Odpoczynek

Cała rodzinka w komplecie :)



A teraz od dłuższego czasu tak stoją :)



Zmieniły tylko punkt widzenia :)

Ula-pewnie Kaśka i Kajtek zastanawiają się nad 1.lotem.A na razie Tekla przesłoniła im przestrzeń. :D

Co te boćki tam tak wyglądają ?

Marylko na pewno boćki wypatrywały rodziców, a właściwie tego co im przyniosą do jedzenia :D
9.35
     

     

A po śniadanku odbył się ostry trening  :D  :D
9.39
     

   

Przylot drugiego rodzica z siankiem :D
10.25
 

Ojeju-ale się ostro zabrały za trening.A ja co spojrzę to... błogie lenistwo. :D

Jakie piękne skrzydełka
:D

Piękny wieczorny pokaz  :D  :D

     

     

Ostatnio,na podgląd poklatkowy muszę wchodzić przez forum-ciekawe. :/
Kaśka i Kajtek z Przygodą (?).A gdzie podział się Dziedzic??? :D

   

Jak widać,ćwiczenie skrzydełek trwa pod czujnym okiem mamy. :D

Tanju, właśnie przyleciał Dziedzic z patykiem :D



uszczelnił gniazdko, trochę porozgladał się :D



odkręcił się i fruuuu :D :D

Błogie lenistwo :D

Urszulko,jak to dobrze,że trafiłaś na Dziedzica,Marylka na "błogie lenistwo",a ja trafiłam właśnie na trening-chyba Kajtka. :lol:

      

Pokaz Kajtkowych umiejętności. Zwróćcie uwagę na ostatnie zdjęcie - dokładnie widać jak wysoko poszybował :D

     

     

A po ćwiczeniach coś by się zjadło :D

     

Ależ piękny "pokaz Kajtkowych umiejętności". :lol:
Za Teklową zasłoną Rodzina "2+2" w komplecie. :D

Bocianki w tą samą stronę patrz :)

Rozpoczął się poranny trening :)

 

Przyleciał rodzic z siankiem i nie tylko, więc ćwiczenia zostały przerwane. Po chwili rodzic odleciał :D

     

Zaraz jednak wrócił - na pierwszej poniżej fotce widać lecącego rodzica, postał chwilę w gniazdku i znów poleciał, a Kajtek pokazał nam figurę akrobatyczną :D

   

Leci jedzonko :D





Już nic niema jak mało ...:[



A teraz odlatuje po jedzonko  :D

Wieczorkiem młode jeszcze trochę pobalowały :D

   
   

a potem przyleciała mamusia i dzieci dostały amku :D

   

Urszulko-piękna seria zdjęć pokazująca w końcu trening obu bocianków. :D
Ja trafiłam,jak zwykle nocą,na zasłonę. :D

14 lipca

Skok Kajtka  :D  :D
10.52


Przylot rodziców :D
11.04
   

i odlot rodzica  :D
11.05


Na drugim zdjęciu widać jak Kajtek podskoczył, że prawie wyszedł z kadru  :D 
11.42-11.47
   


15 lipca

Dziś rano młode bardzo intensywnie ćwiczyły, latały po całym gnieździe, wysoko podskakiwały, jednym słowem było na co popatrzeć :D
9.27-9.36
       

       

14.40 i 14.42 skoki Kajtka :)
 


16 lipca

10.03-10.04 skoki Kaśki  :D
   

Ale się Kajtek rozskakał. Myślałam, że już odleciał, bo nie było go widć, ale po chwili wylądował :D
11.42-11.44
   

Chyba naszym boćkom chce się pić :D



mamo przyleć :|



Przyszło jedzonko :D

Lotna brygada   :D  :D

 

Ale cudna "lotna brygada". :D
U mnie spokojniej-czyszczenie piórek. :)

   

Może by tak polecieć się napić, bo taki upał :[

Młode zostały nakarmione i napojone :)
12.49
   

W taki upał - lekka rozgrzewka :D
15.30
 

Wieczorny trening  :D
20.27
     

Urszulko-o rany-czy ja dobrze widzę?Kajtek podskakuje? Fiu,fiu... :lol:
O tej porze,jak zwykle-w objęciach Morfeusza i Tekli. :D

Znowu bociulki zainteresowane są co dzieje się na dole :D




Pięknie rozłożone skrzydełka :D

Dziś młodzież mało się popisywała :)



Dopiero wieczorkiem się trochę rozmachała :D

     

     

Trzeba rozprostować skrzydełka :D

Dziś rano Kajtek odbył swój pierwszy lot :D :D :D

Po takim wyczynie młode balowały :)

 

Odlatująca mamuśka :D



Próby na skraju gniazda :)

   

Brawa dla Ciebie Urszulko i brawa dla Kajtka !!! :lol:

   

Rodzic zrobił swoje i może odlecieć :D

 

i po chwili wrócił z takim pakunkiem :D



Tak ćwiczy Kaśka :D

   

Nadąsane bociusie :)

20 lipca

Marylko, wieczorkiem miały lepszy humor i trochę potrenowały :D

     

 


21 lipca

Skok naszej baletnicy :D



Uwaga startuje Kajtek :D Lot trwał niecałe 2 minuty :D

   

I znów lot, ale bardzo króciutki, trwał około pół minuty. Na fot.3 widać lecącego do gniazda bocianka :D
Myśle, że mogła to być Kaśka, ze względu na czas trwania lotu. Ale nie jestem pewna.
Pewnością będzie jak zobaczymy puste gniazdo :)

     


22 lipca

O rany, gdzie jest Kajtek? :(

 

Ja chcę już latać tak jak on, muszę spróbować podskoczyć :)



O widzę Kajtka, nadlatuje z prawej strony, hura :D



:)  :)   :)   :)   :)   :)

Wieczorne skoki Kaśki - widać jak bardzo chce polecieć z Kajtkiem :D

     

W oczekiwaniu na Rodziców

Jest jedno z nich
i jest drugi

W oczekiwaniu - Pięknie że nasze boćki tak trenują , fajnie uchwyciłaś Urszulko :D

Krótki przelocik (skok) Kaśki nad gniazdem, trwał 10 sekund :D

 

Kolejny lot Kajtka :D

 

Bardzo wysokie skoki Kaśki :D

   

Urszulko-obserwowałam dłuższą chwilę bocianki i Kajtek rozprostowywał skrzydełka,czesał je i wyglądało,że lada moment poleci.Kaśka stała i tylko najpierw przyglądała się,a potem stała dość dłuższą chwilę na skraju gniazda,ale nie poleciała.A może odwrotnie?Hm...Masz szczęście,że trafiłaś na 1-lot Kajtka.Może uda Ci się również zarejestrować 1-lot Kaśki? :D

   

Bociulko odpoczywają:D



Caa rodzinka w komplecie



W dalszym ciągu są wszystkie bociulki :)



24.07.2007 r.
Ale minka :D



Przyszło jedzonko  :D





W końcu boćki wzięłu się za sprzątanie :D

Kaśka jeszcze nie lata, ale jej skoki i lądowania są bardzo widowiskowe :D

 

Bociuś będzie się przesuwał do tyłu, aż będzie przymusowe lądowanie :D



Suszenie skrzydełek i podlot :D

Kajtek poleciał, a Kaśka tylko podskoczyła do góry - jeszcze boi się wystartować :)

   

I jak zwykle, Kajtek poszybował, a Kaśka wykonała tylko skok i patrzyła za braciszkiem :)
Na fot.3 eleganckie lądowanie Kajtka na środku gniazda :D

   

Przyleciał tatuś i rzucił coś na pożarcie :D

 

O jej został Ci jeden :applause:



No wracaj braciszku - nie zostawiaj mnie :[

Wreszcie Kaśka wystartowała. Pierwszy lot Kaśki trwał od 9.44 do 10.02. Brawo Kaśka :D :D :D

     

i zasłużony odpoczynek po pierwszym locie :)

 

No gdzież podział się ten mój  brat  :(

Marylko, Kajtka nie było ponad 4 godziny, wrócił o godz. 14 :)

To Ci Urszulko chuligan , żeby na tyle opuscic swoją siostre  :D


27.07.2007 r.

Widać bociuś czym się zainteresował :D

Trafiłam na śniadanko :D

   

i odlot rodzica :D

Teraz brat porwał siostrę na przechadzkę :D :D


Ale jednak siostra zaraz wróciła - chyba nie czuje się jeszcze na siłach :/

Marylko, Kajtek też już wrócił, a teraz rozmawiają na temat następnego wypadu :D



Pełny relaks  :D

Urszulko i Marylko-piękne sesje zdjęciowe.Ja natomiast trafiłam teraz na rodzinkę w komplecie. :D

29 lipca

Dziś niedziela, więc można poleniuchować :D

 


30 lipca

Puste gniazdko i powrót młodzieży :D

 


31 lipca

Rodzic dał amku i poleciał po dokładkę  :D

   

Urszulko-super zdjęcia-ujęcia,jak zwykle.I jak zwykle trafiam na same maluchy.O przepraszam-"młodzież". :lol:

2 sierpnia

Młodzież była głodna, więc Kajtek poleciał coś przekąsić :D

 

Kaśka zdecydowała się tylko na podskok i nie poleciała :)

 

Po chwili Kajtek wrócił, bo stwierdził, że woli poczekać na mamę :)




3 sierpnia

Kaśka została sama w gnieździe :/



Myślała, myślała i poleciała :D

Przed chwilą uchwyciłam taki moment.Ciekawe,czy to rodzic,czy któreś z rodzeństwa i dlaczego jeszcze nie śpią.  :D

5 sierpnia

Od dłuższego czasu sama w gniazdku :)

     

Do gniazda przylecieli rodzice i nakarmili młodego, nadal nie ma drugiego bocianka :(

     

W tej chwili są rodzice i jeden młody bociek :/

 


6 sierpnia

Teraz w gnieździe dwa bocianki :)

 

Urszulko-dawno mnie tu nie było. :) Nie widziałam jeszcze na żywo lotu Kaski,a teraz młodzież zastałam samą w domu. :D



II Ogólnopolski Zlot Obserwatorów 'Blisko Bocianów' w Przygodzicach>>

Pełny relaks  :)



A teraz zastanawiają się gdzie polecieć :)

Rozglądanie się boćkow :D

W tej chwili jeden w domu, a drugi gdzieś hasa :)



jest już dwójeczka :)



w nocy komplet, to rzadki widok :)

 

"Poranna" toaleta ? :)

   

W nocy znów wszyscy razem :D 

   

Bociulki obserwująo ciemku co tam na dole się dzieje :D




Nasza pani :D

Rano zastałam jednego rozglądającego się bocianka.
Potem już gniazdo puste.

No w końcu też natrafiłam na bociusia, a myślałam że już wyfrunęły :)

A tu co mamy?Jeden bocian za woalem?Hm.. ;)

   

Ostatnio mam szczęście tylko jednego obserwować, ale za to jaki czyścioszek.
Po wypielęgnowaniu piórek  znowu puste gniazdo.

Dwa bociany w bardzo pajęczej sieci  :)

Znowu bocianisko stoi samo :/



Fru i nie ma nikogo :(



No a tera są dwa :D

W gnieździe są rodzice i pewnie kłaniają się tak i pozdrawiają swoich sąsiadów :D

     

a w nocy, istne "pajęczynowo"  :D

 

Cały dzień dzisiaj bociulków nie ma :(

Dzisiaj w południe dwa bocianki zastałam.

Od kilku już dni w gnieździe przebywają Przygoda i Dziedzic,jak można wyczytać na przygodzickim forum. ;)
Za dnia trudno na nie trafić,jeśli nie jest się cały czas na podglądzie.Za to wieczorem zgodnie stawiają się do gniazda.Nie zawsze jednak oznacza to spokojny sen.Od dłuższego czasu oba bociany stoją w asyście Tekli.Hm... :/

O jejku jest bociuś :D, czymś się zainteresował i nie wie czy odlecieć czy nie :)


a teraz się cieszy :D

Marylko-to samo właśnie zaobserwowałam.Coś zainteresowała Przygodę (lub Dziedzica) lub też zaniepokoiło.Jestem ciekawa co? :/

         

         

Może Tanju ptaszki, które tam napewno buszują :D

W pajęczej sieci.



23.08.07

Dzisiaj rano już w całej okazałośći.

Są bocianki we mgle :D



Ziewający bocianek :)

Przez chwilę widziałam dzisiaj p.p.Przygodzickich. :D



Na przygodzickim forum doczytałam się,że w drugim gnieździe we wsi odchowały się 4-młode. :D
__________________________

24-sierpnia
Dzisiejszego wieczoru gniazdo zastałam puste,a i za dnia nie trafiłam na nikogo.
Ludowe przysłowie mówi: "Na Bartłomieja apostoła bocian do drogi dzieci woła"-dzisiaj jest własnie Bartłomieja.Czyżby przygodzickie bocianki już frr...poleciały do Afryki?Hm... :/

Tanju, też to wyczytałam, i niestety nasi Ulubieńcy już tak sobie lecą

Życzę im szczęścia w drodze, czekam na ich powrót i dalsze spotkania z Wami.

Wątek zostaje zamknięty ze względu na zakończenie sezonu podglądania tego gniazda w roku 2007.