Z pewnością niejeden z nas miał "bliskie spotkanie trzeciego stopnia" z tymi pięknymi ptakami.
Podzielcie się z nami wrażeniami! :)

Rok temu mialam okazję obserwować rodzinkę łabędzi .
Prawie codziennie do nich chodziłam .
Patrzyłam jak rosną :)



Rosły wręcz pod moim okiem :)











W tym roku niestety nie było mi dane znowu obserwować , bo nie było łabędzi.
Jednak parę dni temu na spacerze miałam szczęście zobaczyć całą rodzinkę , ale nie wiem skąd się wzięły, bo ich wcześniej nie było.
Dlatego bardzo widok ten mnie ucieszył :)


  :)

Alinko, cudne te Twoje łabądki - oby odnaleziona  rodzinka została juz na dobre! :)

Królewskie ptaki na stawach w Pogórzu.


 

A to łabędzia rodzinka, którą spotkałam pływajacą po kanale w Strasbourgu.
Jest wśród niej jedno szare "brzydkie kaczątko" - wcale nie brzydkie! :D

Tak się cieszę :) nadal rodzinka łabędzi raczy mnie swoim widokiem :)
Bardzo lubię te ptaki :)



W niedzielę byłam u łabędziej rodzinki :)
Wszystkie w komplecie :)



A kawałek dalej druga rodzinka , ale tylko 2 młode łabądki :D
Ale serce mi i tak sie uradowało :)



9.11



Co pójdę to ich więcej :)



Na niedzielny spacerek , oczywiście do łabędzi :)
Oto dzisiajsza sesja :)