Taniu! Dyptam, krzew Mojżesza?

Urszulko-mam odpowiedź na Twoją zagadkę (chyba).Czy to Szrańczyn Ceratonia siliqua, strški (chleb swiętojański)?

Danusiu-TAK-to Dyptam (Dictamnus fraxinella ) Krzew Mojżesza zwany często gorejącym krzewem.
Pisałam,że miałam go na działce.Jak było bardzo gorąco (ok.30 C) to olejki eteryczne zapalały się i wyglądało,jak by ten krzew płonął.Cudowne zjawisko,ale niezbyt często oglądane w naszym klimacie z uwagi na zbyt niską temperaturę.

Edytuję bo: A tak myślałam,że to owoce baobabu,ale na zdjęciach na które ja trafiłam-wyglądały marnie.A jednak.Hi,hi....Pierwsza myśl dobra z reguły.Brawo Danuśka.

Ostatnio edytowany przez tanja (2007-03-08 11:01:52)

6 marca Danuśka napisał:

Moja zagadkowa roślinka ma także drugą polską nazwę związaną z anatomią...

http://images21.fotosik.pl/55/9db3941eae505feem.jpg  http://images22.fotosik.pl/29/419916a4ea2dc658m.jpg

Danusiu-nie mam na razie pomysłu,ani możliwości dalszych poszukiwań.Sorry.

Coś o mojej roślince:

Jest tropikalną rośliną występującą w Afryce, jednak potrafi zadomowić się w mniej ciepłych klimatach.
Na Hawajach rozsiewa się sam (ba, walczą z nim bo jest bardzo inwazyjny)

A co do nazwy, to jest bardzo "anatomiczna".
Jedna nazwa pochodzi od części ciała z dodatkiem "afrykański" a druga nazwa jest częścią ciała (laryngologiczną!) afrykańskiego zwierzaka Nie wiem, dlaczego, bo ja skojarzeń takich nie mam!

Brawo MIKI!!!!!!!!!!!!!
Ucho czy ogon, jak zwał, tak zwał, gorsze są niestety zastosowania tego cuda, kryjące się w słowie "draga". To wiodący temat w googlach, dotyczący tej pięknej roślinki! Gdyby ją mieć w ogródku to chyba jednak nikt by się nie kapnął, że to tak, jak zakazany w uprawie mak. (A propos maku: ten zakaz uważam za debilizm!)