Zastanawiam się,czy wszystkim bociankom,które przychodzą tu na świat,podcinają skrzydełka.Pewnie nie,bo przecież na podglądzie nie ma ich tak dużo.
Wygląda na to,że są tegoroczne bocianki,a gdzie ubiegłoroczne?Może wypuszczone zostały jednak na wolność?Hm...

Alinko,ale Ci się poszczęściło.Ludzie i bociany.No,no-pewnie pora karmienia była,bo tyle koszy przybyło.

Rzeczywiście Alinko-sympatyczny i prawie sielski widok.No właśnie to "prawie".

   

Miło mi patrzeć na bociany,ale trochę smutno mi się robi patrząc na nie i wiedząc,że nie odlecą do Afryki. A tak ładnie rozkładają skrzydła,jak do lotu.

Urszulko - oto dla Ciebie i pozostałych Forumowiczów bocianki w całej okazałości.Pierwsze zdjęcie jest z wczorajszego dnia,dwa kolejne sprzed chwili.

      

O rany, biedny bociek 

A dzisiaj przybył gość napić się w wiaderku

Oj spory tłumek Urszulko.Widzę kawki,kaczki i chyba mewę na 1-zdjęciu.Hm... ;/