Bocian
Dzięki sve polubiłam ptaki krukowate. Codziennie widzę ich bardzo dużo. Kiedyś nie zwracałam na nie w ogóle uwagi, taraz bacznie im się przypatruję. A najważniejsze jest to, że wreszcie je odróżniam
Kawka
Wrona
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krukowate
Offline
Bociuś
Offline
Bocianobabka
Urszula napisał:
Dzięki sve polubiłam ptaki krukowate. Codziennie widzę ich bardzo dużo. Kiedyś nie zwracałam na nie w ogóle uwagi, taraz bacznie im się przypatruję.
Ula! Z ust, a właściwie z klawiatury, mi wyjęłaś te słowa!!! Ze mną jest dokładnie tak samo!!! Kawek zawsze było wszędzie pełno a ja je ignorowałam. Teraz, dzięki Sve, oglądam się za każdą kawką!!!
Ostatnio edytowany przez Danuśka (2006-09-24 11:28:38)
Offline
Bocian
Przed chwilą wróciłam ze sklepu. Po drodze spotkałam, aż 14 kawek. Były bardzo grzeczne, coś sobie dziobały. Piszę, że były grzeczne, bo kiedyś widziałam jak jedna kawka "dała kopa" drugiej. Nie wiedziałam, że ptaki mogą sie kopać, ale sve wyjaśniła, że może tak być. Ona sama widziała takie zachowanie u kawek w wolierze oraz na żywo u gawronów. Chodziło o to, która jest ważniejsza, czyli o zachowanie hierarchii
Offline
Bociuś
Kurkowate to naprawdę bardzo mądre ptaki. Widziałam kiedyś jak gawron znalazł orzecha włoskiego. To było na cmentarzu, gdzie jest pełno wiewiórek i ludzie przynoszą im orzechy. Najpierw próbował orzecha rozbić dziobem, ale nie bardzo mu się to udawało. I w pewnym momencie wziął orzecha do dzioba, wzbił się w powietrze i zrzucił go na chodnik. Orzech rozleciał się na drobne kawałki, a gawron spokojnie sfrunął na ziemię i zajął się konsumpcją. To było niesamowite! Podobną scenkę widziałam w parku, kiedy to próbował dobrać się do jogurtu w pojemniku. To naprawdę świetne ptaki.
Offline
Bociuś
to zdjęcie wykonałam w czasie mojego wrześniowego urlopu nad polskim morzem. Po drugiej stronie ulicy znajduje się budka z lodami. Ja w ubiegłym roku też kupiłam sobie w tej budce lody - były tak ohydne, że natychmiast wylądowały w koszu. W tym roku prawdopodobnie jakość lodów nie uległa poprawie i inni kupujący robili dokładnie to samo co ja.
No i kaweczka wyczaiła, że na dnie kosza jest wafelek po rozpuszczonych lodach...................... (sprawdziłam to) a mnie udało się uchwycić ten moment telefonem komórkowym, stąd nienajlepsza jakość zdjęcia.
Offline
Od niedawna w Leśnym Parku Niespodzianek mieszka kruk.
Ale niestety na tym zdjęciu nie widać go w całej okazałości:
Offline
W poście #13 prezentowałam kruka, który mieszka u nas w parku.
Dziś dowiedziałam się, dlaczego jest on zamknięty w klatce i chcę się tą wiadomością z Wami podzielić. Otóż, na samym początku poruszał się swobodnie po parku. Jednak po pewnym czasie nauczył się wymuszać jedzenie od zwiedzających. Dziobał ludzi w kostki, rozwiązywał sznurowadła, zaglądał do torebek, porywał jedzenie, wyjadał chipsy. Wlatywał nawet do domów wczasowych znajdujących się w okolicach parku. Ludzie się skarżyli i dlatego teraz siedzi w klatce.
Offline
Bocian
Na moim podwórku urzędują gawrony i kawki.
Wybaczcie jakość,ale uczę się dopiero obsługi aparatu cyfrowego.Wzięłam zoom,ale chyba zbyt mały.
Offline
Bociek
U mnie z dużego pokoju obserwuję sroki, ktre na przeciwko mojego balkonu na drzewie budują sobie gniazdko. Taka piękna para. Tak się trudzą, tak krzątają, zbierają patyczki. Piękny widok, chciałam zrobić zdjęcie ale za daleko nie mogę uchwycić, spróbowałam zrobić zdjęcie, ale widoczna jest tylko kropka biała. Najbardziej obawiam się jak będzie padał deszcz, czy będzie silny wiatr, bo drzewko jest takie chwiejne. Ale mam nadziję, że ptaszki wiedzą co robią.
Ostatnio edytowany przez Maryla (2007-04-02 08:14:13)
Offline
Bociek
Teraz się martwię o swoje sroczki, które mają gniazdko na drzewie, bo jest silny wiatr, a to wiotkie drzewo się strasznie kołysze i boję się , że może to gniazdko się rozlecieć, bo napewno mają już tam jajeczka . I widać jak się trudzą. Ale chyba wiedzą, gdzie budują gniazda.
Offline
W Kołobrzegu, wśród ptaków i turystów spacerowała sobie pewna kawka.
Mimo, że była jedynym osobnikiem swego gatunku na plaży, nie czuła się tam wcale samotnie. Nawiązywała bliskie kontakty z łabędziami.
Najchętniej spacerowała jednak u boku mew i z nimi zapewne plotkowała o innych ptakach z plaży.
Offline
Offline