Bocianie gniazdo w Wołczkowe (11km do centrum Szczecina) mieści się na !13 wiecznym kościele od wielu już lat. Jest to szczęśliwe miejsce dla boćków naszych, młode, dobrze odkarmione opuszczają gniazdo co roku. Zdjęcia, które tu zamieszczam są z roku bierzącego, są już jaja, lecz nie mam pojęcia ile. Fotki z roku ubiegłego straciłam bezpowrotnie po buncie kompa
Offline
Bocian
Pstynko kochana.Jak ja Ci "zazdroszczę" ujęcia bociana na łące.Rzadki to widok.Będąc na wycieczce z mężem na Śląsku-w dn. 22-26-maja (Szczecin-Zabrze-Racibórz-Wrocław-Szczecin),porobiłam trochę zdjęć gniazd bocianich.Tylko raz widziałam bociana na łące i to w znacznej odległości.Już miałam go w kadrze aparatu,a tu samochód podskoczył na wyboistej drodze i fruuu...bocian z kadru wyleciał a samochód musiał dalej jechać.Nie było pobocza aby się zatrzymać.
Dobrze piszesz,że to trzeba zobaczyć.Co innego oglądać boćki w internecie,a zupełnie co innego oglądać je na żywo.A największa frajda,jak się widzi łebki maluchów wystające z gniazda.Piękny widok.
A teraz wybrane zdjęcia zrobione z jadącego samochodu.Oczywiście mąż specjalnie zwalniał tam,gdzie można było,aby cokolwiek mi wyszło.
1.Buszyce-wieś między Brzegiem,a Opolem;
2.Skarbiszów-również przed Opolem-to właśnie niedaleko tego gniazda widziałam bociana na łące przed Karczowem;
3.Zabrze i okolice-tu kierowcą był mąż Aliny62 i na szczęście mogłam robić zdjęcia bez pośpiechu;
(1) Zabrze-Grzybowice (2) Zabrze-Mikulczyce
(3) Wilkowice (4) Tarnowskie Góry
4.Racibórz-Markowice-skrzyżowanie ul.Raciborskiej i ul.Gliwickiej;
Po drodze widziałam jeszcze parę gniazd,ale chciałam już tylko się napatrzeć,a poza tym nie zawsze była możliwość zrobienia zdjęcia.Reasumując-na trasie Sz-n-Zabrze nie ma wcale tak wielu gniazd.Co innego Podlasie,jak opowiadał mi mąż.
Edytuję,bo (jak to często mi się zdarza) zapomniałam o jeszcze jednym zdjęciu.Hi,hi...
5.Mielęcin-między Lipianami a Pyrzycami w drodze powrotnej do Sz-na;
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-05-29 11:11:12)
Offline
Bocian
Będąc na kolejnej wycieczce z mężem (29-maja-2-czerwca) udało mi się sfotografować kilka kolejnych gniazd.
Na trasie Kraków-Łódź-Warszawa,nie widziałam ich za wiele.Dużo było gniazd zarośniętych,dużo zachęt,a bocianków,jak na lekarstwo.
Domaniewice-tu mąż z piskiem opon wjechał na stację CPN,abym mogła zrobić zdjęcie bociankowi na łące z daleka i bliska.
Dopiero za Warszawą (na Ostrołękę),za Pułtuskiem-Dzierżanowo,a tu...ponad 15-bocianów chodzących po łące.Totalne zaskoczenie!!!Mogłam tylko patrzeć i podziwiać przez krótką chwilkę zza szyby samochodu.Niesamowity i piękny widok.
A to gniazda z drogi powrotnej: Ostrołęka-(Toruń-Bydgoszcz)-Szczecin:
Kosztowo k/Wyrzyska (2-zdjęcia) i Witankowo k/Wałcza-tu było gniazdo na wjeździe i na wyjeździe ze stojącym bocianem.Również zaraz za Wałczem było zasiedlone gniazdo.
Koło Mirosławca trafiłam na takiego bociana w Nieradziu.
W Kaliszu Pomorskim najpierw ja ze strony pasażera,później mąż "upolowaliśmy" takie gniazdo:
Już za Stargardem Szczecińskim,w Lipniku udało mi się dojrzeć na kominie gniazdo,a w nim bociana.
Przepraszam za nie najlepszą jakość zdjęć.Naprawdę ciężko jest zrobić zdjęcie z jadącego samochodu.Poza tym tego automatu cyfrowego jeszcze nie rozszyfrowałam i nie nabrałam wprawy.
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-06-09 13:05:01)
Offline
Bocian
Offline
Bocian
A teraz bliskie spotkanie mojego męża z bociankami w ubiegłym tygodniu (przez tel.komórkowy,stąd też kiepska jakość zdjęć).Myślę jednak,że uśmiechniecie się.
1.Rozmieszczenie sfotografowanych gniazd:
2. k/Szulborza (woj.mazowieckie):
Mam jeszcze zdjęcia gniazd wg w/w mapy,ale nie mogę je rozszyfrować na kompie bez męża.Uzupełnię w sobotę.
Offline
Bocian
W minioną niedzielę-24-czerwca, odwiedziłam byłą podmiejską wieś Warszewo, która w średniowieczu stanowiła uposażenie kościoła Mariackiego w Szczecinie. Pierwsza wzmianka źródłowa pochodzi z roku 1261, kiedy to książę Bogusław I darował Warszewo klasztorowi żeńskiemu w Szczecinie.Teraz W A R S Z E W O - jest dużą dzielnicą położoną w północnej części miasta Szczecina.
Jak już pisałam w wątku >>Bociany w Polsce>> posty: #50 i #59>>,z ostatnimi dniami marca tego roku powróciły tu bociany.
Gniazdo znajduje się na tyłach Kościoła pw. Św. Antoniego z Padwy,przy ul.Szczecińskiej 14.Na mapie jest on zaznaczony czerwonym kwadracikiem.
Bociany doczekały się Czworaczków,które zaprezentowałam już we wspomnianym poście #59.
W końcu i ja je zobaczyłam.Wybrałam się z mężem i aparatem fotograficznym w nadziei,że coś nim "upoluję".No i w miarę możliwości "polowanie" udało się.A oto one.
Rodzic cały czas nas obserwował,więc naszą wizytę ograniczyliśmy do minimum,gdyż wyraźnie było widać u niego zdenerwowanie.Doliczyłam się 4-łebki,ale nie doczekałam się drugiego rodzica.Niektóre trenują już skrzydełka.
Zaobserwowałam również,że mieszkańcy obojętnie przechodzą obok gniazda -podążając przecież na mszę i nie zwracają uwagi,że ich latorośl wrzeszczy pod gniazdem.
Jeszcze ostatni rzut okiem na gniazdo,kościół oraz panoramę Szczecina i czas było wracać do domu.Z wycieczki wróciłam bardzo ale to bardzo zadowolona.
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-06-30 02:04:06)
Offline
Bocian
Wczoraj moja córka wróciła z obozu żeglarskiego. Była w Piszu na Mazurach. Okazało się, że zrobiła mi niespodziankę i obfotografowała trzy bocianie gniazda znajdujące się w tej miejscowości. Na razie zaprezentuję Wam jedno z nich
Przyjrzałam się dokładnie, ale są to chyba dorosłe bociany.
Ostatnio edytowany przez Urszula (2007-07-23 20:40:20)
Offline
Bocian
Urszulko-faktycznie córa zrobiła Ci radochę.Super bocianki.Doskonale to rozumiem,jak mąż przywozi mi zdjęcia lub filmiki z trasy-zrobione chociaż telefonem kom.Dodam,że ostatnio jechał przez Lubiąż (post#17) i tam są 3 młode bocianki.
Offline
Bocian
Offline
Bociek
Urszulko, fajne zdjęcia zrobiła Twoja córka.
Czy Ty Ją do bocianków zaraziłaś, czy Ona Sama taka Bocianolubka.
Offline
Bocian
Alinko, moja córka zrobiła te fotki dla mnie a bociany ją w zasadzie nie interesują
I ostatnia już prezentacja gniazda w Piszu. Jest tutaj czwóreczka młodych bocianków, jeszcze nie latających
Rodzice bardzo lubią przesiadywać na dachu sąsiedniego domu
Ostatnio edytowany przez Urszula (2007-07-26 18:40:23)
Offline