Jak zupy, to zupy
Ode mnie przepis na smaczną zupkę dla wielbicieli CURRY
Przepis pochodzi z dziennika "Echo Krakowa", który w ubiegłym wieku był tu bardzo popularną gazetą.
W gazecie zupa ta miała nazwę "Zupa sudańska", ale nie wiem z jakiej przyczyny

Do 1 litra bulionu (używam rosołów wołowych Knorra) wrzucamy 3/4 zawartości małej puszki groszku konserwowego. Pozostały groszek odkładamy. Po zagotowaniu groszku w rosole przecieramy go przez sitko.

20 dkg cebuli kroimy w małą kostkę i szklimy na maśle.

20 dkg winnych (raczej słodkich i twardych) jabłek obieramy, usuwamy gniazdka nasienne i trzemy na tarce, na tej stronie z dużymi oczkami. Dodajemy do zeszklonej cebuli, podlewamy nieco wodą i dusimy przez chwilę.

Do podduszonych jabłek z cebulą dodajemy 2 dkg (20 g) ulubionej odmiany curry. Niech się jeszcze poddusi to wszystko przez 3-4 minuty na średnim ogniu.

Po tym czasie dodajemy 6 dkg mąki, całość mieszamy i powoli dolewamy bulion z przetartym groszkiem.

Zupę gotujemy jeszcze ok. 10 minut (ciągle mieszając!), do smaku dodajemy sól, pieprz i cukier, wsypujemy nieprzetarty, wcześniej odłożony groszek.

Teraz dodajemy zawartość dużego kubka śmietany 18% i mieszając doprowadzamy do "bąbelkowania" - uważamy, żeby nie zagotować, bo śmietana może się ściąć!

Z tej proporcji wychodzi ok. 2 litrów gęstej zupy. Można ją pewnie urozmaicić grzankami lub groszkiem ptysiowym, ale ja tego jeszcze nie próbowałam robić.

SMACZNEGO