Dzisiaj około godziny dziesiątej, za oknem w pracy zobaczyłam takiego oto ptaka:
A to zdjęcie nieco powiększone. Jakość jest niestety słaba, bo zdjęcie było robione przez szybę (brudną ):
Mam pewne podejrzenia, co do tego ptaka. Ale jestem ciekawa, co Wy o nim sądzicie.
Offline
Bocianobabka
Niewątpliwie mamy do czynienia z jakimś sokołem. Zakładam, że ptaszek patrzy przed siebie, wtedy z tyłu buzi ma ciemną plamkę. Jedyny sokół, który mi ewentualnie pasuje do tej plamki to drzemlik. Reszta upierzenia mi się zgadza. Drzemlik może zimować w Ustroniu.
Co Wy na to???
Offline
Bocian
A mnie pasuje też sokół wędrowny - ma ciemniejszą plamę z boku głowy oraz ma poprzeczne prążki na brzuchu (tak jak na zdjęciu). Zdjęcia są wstępnie podpisane - raróg, ale raróg to raczej odpada.
Bluebla ma fajnie obserwować takie okazy na żywo, a może ten ptak przyleciał z Leśnego Parku Niespodzianek
Offline
Bocianobabka
Urszula napisał:
A mnie pasuje też sokół wędrowny - ma ciemniejszą plamę z boku głowy oraz ma poprzeczne prążki na brzuchu (tak jak na zdjęciu). Zdjęcia są wstępnie podpisane - raróg, ale raróg to raczej odpada.
Bluebla ma fajnie obserwować takie okazy na żywo, a może ten ptak przyleciał z Leśnego Parku Niespodzianek
Hi, hi, ja też w pierwszej chwili pomyślałam, że to ktoś z Leśnego Parku odwiedził naszą Blu!
Raróg odpada zdecydowanie w przedbiegach! Ogon mi nie pasuje.
Offline
Ja byłam niemal pewna, że to uciekinier z sokolarni w Leśnym Parku Niespodzianek. Postawiłam w ciemno na raroga, dlatego że on najcześciej robi sobie wypady "na miasto". No oczywiście oprócz naszej Zuli. Ale ją to bym rozpoznała.
Tak więc, by wyjaśnić zagadkę, zadzwoniłam przed chwilką do sokalarni i przedstawiłam sprawę panu sokolnikowi. Na samym początku sokolnik powiedział, że to może Zula, ale wyjaśniłam, że Zulke to bym poznała. Potem sprawdził i okazało się, że wczoraj w tym czasie żaden ptak im nie uciekł. Z sokolarni na Czantorii (bo tam też mamy drapieżniki) też nie, gdyż sokolnik wyjaśnił, że gdy tam ucieknie jakiś ptak, to oni zaraz dzwonią i informują ich o tym.
Opisałam sokolnikowi wygląd ptaka na zdjęciu, prosił o podanie pewnych szczegółow (np. "żółte oko"). Po moich objaśnieniach, sokolnik stwierdził, że musiał to być dziko żyjący krogulec, gdyż one są u nas popularne i coraz częściej pojawiają się "na mieście" w poszukiwaniu zdobyczy.
Pytałam też o drzemlika, którego tu wspomniałyście. Pan sokolnik wyjaśnił jednak, że to nie drzemlik. Mówł, że mało prawdopodobne jest, by drzemlik siedział sobie na świerku w centrum miasta.
Tak więc, pozostaje mi wierzyć, że wczoraj, na żywo, widziałam dzikiego krogulca.
A to on pokazany w książce Jonssona:
Sami oceńcie podobieństwo:
Ps. Rozmowa z panem sokolnikiem była bardzo miła. Pan podziękował mi za czujność.
Offline
Bocian
Bluebla, wczoraj widziałaś na żywo tego ptaka i w dodatku go sfotografowałaś - to już jest podwójny wielki wyczyn
Ja odrzuciłam krogulca, więc to sobie jeszcze przeanalizuję
Offline
Bocianobabka
Założyłam z wstępie, że to sokołowaty a nie jastrzębiowaty ale to nie zmieniało sytuacji, bo wszystko rozbijało się o czarną plamkę. Nie ma szponiastych z czarną plamką! Dziś, ukierunkowana przez Blu na krogulca, znalazłam jednak w goglach zdjęcie szponiastego z czarną plamką na buzi i jest to właśnie krogulec! Accipiter nisus granti.
Offline
Bocian
Na www.go.funpic.hu znalazłam takie zdjęcie.Pytanie:czy to królik,czy też zając? Hmm...
Offline
Bocianobabka
Moim zdaniem królik: ma króliczą sierść i króliczy kształt buźki. Tak mi się zdaje.
Myślę też, że on wcale nie jest taki monstrualnie wielki tylko tak sfotografowany: zwierzak bardzo blisko obiektywu a człowiek na drugim planie. Dlatego wyszły takie proporcje.
Offline
Bocian
No nie wiem Danuśku.Na tym 2-zdjęciu widać,że on i tak jest pokaźnych rozmiarów.Moim zdaniem to też królik.Ale poczekam na jeszcze 1-wypowiedź-zanim go "przeniosę" do królików.
Offline
Bocianobabka
Agaa napisał:
Słuchajcie, wykopałam tego zęba ale nie wiem do kogo należał...krowa, koń? Widać, że było to zwierzę przeżuwające.
Moja przyjaciółka Gosia, po prawie miesiącu, wreszcie otworzyła swoją pocztę i pokazała swojemu mężowi - weterynarzowi a mojemu "lekarzowi rodzinnemu" - zdjęcie autorstwa Agi, które przesłałam mailem do rozszyfrowania.
Pan doktor stwierdził, że ząb Agi jest zębem trzonowym konia.
Offline
Bocianobabka
Penetrując google natrafiłam na taki fajny portrecik ale bez podpisu:
Oczywiście potraktowałam to jako zagadkę i, jak sądzę, rozwiązałam ją. Ale w żadnym innym miejscu takiego ujęcia buźki nie znalazłam, więc wklejam ją na wszelki wypadek w ten wątek. Jak myślicie? Czyj to portrecik?
Pozostaję z nadzieją, że Wasza odpowiedź będzie taka, jak moja.
Offline
Bocianobabka
Danuśka , twój elegant w kapeluszu to chyba Kazuar hełmiasty (Casuarius casuarius johnsonii).
Tu znalazłam podobnego na stronce:
http://www.animalplanet.pl/ptaki/austra … ndex.shtml
Offline
Bocian
Danuśku i Paelciu.Kazuar hełmiasty na tej stronce bardziej okazale się prezentuje.
http://travel.mongabay.com/animals/z8539.html
Ostatnio edytowany przez tanja (2007-01-14 17:49:07)
Offline